niedziela, 10 kwietnia 2011

Ważna rocznica triumfu.

Dzisiaj jest dzień dość ważnej dla Nas rocznicy, która miała ogromny wpływ na nasze państwo.

Nie będę oczywiście odnosił się do tej, którą serwują nam media oraz politycy na co dzień tylko po to, aby bardziej skłócić społeczeństwo. To nie moja działka.

Ja dzisiaj Wam opowiem o wydarzeniu, które niestety zostało zapomniane, a jest bardzo ważne. Ważne również z tego powodu, że u nas jest modne czczenie wielkich porażek i wmawianie przez to Nam, że potrafimy tylko pięknie przegrywać. Nie wiem czy nasi włodarze i inne ważne osoby w państwie robią to specjalnie i jaki to ma dokładny cel, ale można się domyślać, że chcą Nam ukazać, że jesteśmy kimś nie ważnym i nigdy nie byliśmy zdolni do czegoś wielkiego, co oczywiście jest nie prawdą. Zapominamy o wielkich czynach i zwycięstwach naszego pięknego i bogatego w historie państwa. Dlatego moją działką będzie ukazywanie Wam tych faktów i wydarzeń historycznych, o których jak się mówi to duma rozrywa pierś z tego, że się jest przodkiem tych wielkich ludzi.

Jednym z tych wydarzeń jest obchodzona dzisiaj 486 rocznica Hołdu Pruskiego tzw. traktatu krakowskiego. Hołdu, który kończy prawie trzystuletnie zmagania z Zakonem Krzyżackim, pełna nazwa brzmi Zakon Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie. Wiadomo, że współżycie z naszymi sąsiadami nie układało się dość dobrze, a ich zakusy terytorialne i ekonomiczne względem naszego państwa, były coraz bardziej kłopotliwe. Nie będę o tym tutaj pisał, ponieważ to dłuższa historia, odniosę się tylko do samego hołdu.

W 1525 r. kończył się czteroletni rozejm między Zakonem a Koroną. Ówczesny mistrz zakonu Albrecht Hohenzollern zdawał sobie sprawę, że nie uzyska wsparcia od nikogo z zewnątrz, głównie z Rzeszy w ewentualnej wojnie z Polską i powoli zmierzał do porozumienia się z Koroną.

W latach poprzedzających hołd obie strony chciały uzyskać jak najlepszą pozycję. Albrecht spotkał się z Marcinem Lutrem, który namawiał go do utworzenia na terenie Państwa Zakonnego świeckiego państwa luterańskiego z nim jako władcą na czele. Zygmunt I Stary król Polski który był wujem Albrechta ( jego matka Zofia Jagiellonka była siostrą Zygmunta I ) zgadzał się na takie posunięcie poszerzone o złożenie hołdu lennego. Inny pomysł wysunął prymas Polski Jan Łaski, który uważał, że należy raz na zawsze zlikwidować zakon poprzez przeniesie go do Mołdawii gdzie mieli bronić walczyć z poganami, a Prusy inkorporować do Korony.

Ostatecznie po długich pertraktacjach uzgodniono, że Albrecht Hohenzollern przyjmie wyznanie luterańskie, przekształci państwo zakonu krzyżackiego w państwo świeckie, zwane od tej pory Prusami Książęcymi i stanie na jego czele jako książę. Równocześnie składając z niego hołd lenny królowi Polski. Prawo do dziedziczenia Prus Książęcych otrzymali męscy potomkowie Albrechta, a w razie jego bezpotomnej śmierci bracia Kazimierz, Jerzy i Jan z potomstwem męskim. Z dziedziczenia wyłączona była linia elektorów brandenburskich.

8 kwietnia 1525 r. w Krakowie podpisano traktat pokojowy. Sygnatariuszami tego dokumentu byli Zygmunt I Stary, Albrecht Hohenzollern, książę Fryderyk legnicki oraz margrabia Jerzy von Hohenzollern. W dwa dni później 10 kwietnia Albrecht na rynku Krakowskim złożył hołd królowi Polski.

W wyniku tego aktu zlikwidowano państwo krzyżackie, tworząc Prusy Książęce, kraj zależny od Polski.

Hołd Pruski - Jan Matejko

2 komentarze:

  1. Bledy w pisowni magistrze, ale artykul ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
  2. A tym wszystkim dowodził Jarosław Śmiały Kaczyński

    OdpowiedzUsuń