Dla mnie najważniejszą informacją, jest bezwładny lot, wręcz pikowanie naszego kraju niczym kamikaze w kierunku ogromnego krachu finansowego.
Zadłużenia Polski sięga już prawie 900 miliardów zł. Jednak media o tym milczą. Mówi się dużo o Grecji, która jest na skraju bankructwa o Polsce ani słowa.
Chciałbym przytoczyć kilka danych porównujących sytuacje finansową naszych krajów. Grecja na dzień dzisiejszy ma zadłużenie w okolicach 1,5 biliona zł. Unia Europejska umorzy jej około 500 miliardów, dzięki czemu będzie na poziomie około 1 biliona. Polska na dzień dzisiejszy ma zadłużenie w okolicach 900 miliardów, czyli po umorzeniu długu Grecji będziemy w podobnej sytuacji. Ktoś powie, że nam jeszcze brakuje do tego stanu jaki ma teraz Grecja, jednak trzeba sobie zdać sprawę, że nasz dług rośnie w zastraszającym tempie. Oto dane z ostatnich 5 lat:
2005 rok – 474 mld zł
2006 rok – 506 mld zł
2007 rok – 527 mld zł
2008 rok – 569 mld zł
2009 rok – 669 mld zł
2010 rok – 780 mld zł
Analizując te dane widać że za około 3 – 4 lata dobijemy do dzisiejszego poziomu Grecji. Rządy nic sobie z tego nie robią i każdy kolejny zadłuża nas na coraz większą kwotę.
Niestety nasze media o tym bardzo mało mówią, coś tam się przebąkuje, gdyż jest wiele ważniejszych spraw. Mój kolega, pracujący w popularnym tygodniku, piszący w jego elektronicznej wersji mówił mi, że nie liczą się ważne informacje np. o rosnącym długu, a liczą się informacje, które odnotują najwięcej kliknięć, dzięki temu będzie większy zysk z reklamy. Myślę, że ma sporo racji, a przykładem na to jest codziennie pojawiające się teraz informacje o jakiś usterkach samolotów. Ponieważ to teraz jest bardzo popularne i przyciąga uwagę mas. Ludzie nie chcą się interesować dniem codziennym chcą chleba i igrzysk. Niestety brak zainteresowania i presji opinii publicznej na naszych włodarzy już w niedługim czasie odbije nam się czkawką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz